Po śmierci trzyletniej Hani zarzuty usłyszała kurator sądowa
Prokuratura Okręgowa w Świdnicy postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków zawodowej kurator sądowej, która sprawowała nadzór nad rodziną trzyletniej Hani. Dziecko zmarło w lutym po pobiciu, a matce oraz jej konkubentowi postawiono zarzuty zabójstwa Hani oraz znęcania się nad nią ze szczególnym okrucieństwem.
Pani kurator bagatelizowała ujawnione przez siebie obrażenia na ciele Hani, nie wdrażała odpowiednich procedur tzn. widząc takie obrażenia nie składała zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, o tych faktach nie informowała sądu rodzinnego – poinformował Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Według prokuratury kurator nie weryfikowała też w sposób właściwy informacji dotyczących przemocy stosowanej wobec dziecka.
– Ograniczała się w tym zakresie tylko do rozmowy z matką Hani – powiedział prokurator.
Kurator nie przyznała się do zarzutów. Prokurator zawiesił podejrzaną w obowiązkach zawodowych kuratora sądowego i zastosował wobec niej poręczenie majątkowe. Kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.