Polska1000 zł dopłaty do hektara, jeśli straty od suszy przekraczają 70 proc.

1000 zł dopłaty do hektara, jeśli straty od suszy przekraczają 70 proc.

Rolnicy dotknięci suszą dostaną 1000 zł dopłaty do hektara, jeśli straty są wyższe niż 70 proc. – ogłosił premier Mateusz Morawiecki podczas II Ogólnopolskiego Święta “Wdzięczni Polskiej Wsi” w Kolnie (Podlaskie). Według ministra rolnictwa, wypłaty powinny ruszyć we wrześniu.

1000 zł dopłaty do hektara, jeśli straty od suszy przekraczają 70 proc.

“Będzie to ponad miliard, może dwa miliardy, zobaczymy, jakie będą straty oszacowane” – dodał. Morawiecki mówił, że “polskie państwo nie zostawi rolników w potrzebie. (…) Musi w biedzie pomagać polskiemu rolnikowi. Polskie państwo jest po to, żeby wspierać w trudnych momentach”. “W naszym planie gospodarczym w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju właśnie rolnictwo polskie znajduje naczelne miejsce” – zapewnił szef rządu.

Morawiecki podkreślał, że głównym zobowiązaniem rządu PiS była zmiana życia polskich rodzin i program 500+. “Rząd wywiązał się z nawiązką, bo jest również 500+ dla pierwszego dziecka” – oświadczył. Mówił też, że to “w tradycjach wsi przechowana została niepodległość”, a dziś na tradycjach budowana jest przyszłość. “Chcemy dla polskiej wsi wspaniałej przyszłości, żeby Polska małych miast i terenów wiejskich była przyciągająca, a nie wyludniała się. Taka będzie polska wieś w najbliższych latach i dekadach” – oświadczył Morawiecki.

Mówił też, że dbałość o polską wieś i rolnictwo to interes narodowy. “Chcemy, żeby polskie produkty były na zachodnich stołach. I tak się dzieje. Polski eksport produktów rolnych rośnie z roku na rok i przyczynia się do poprawy polskiej wsi. To jest nasze zobowiązanie również na kolejne lata” – oświadczył. “Nie chcemy importu produktów zachodnich ideologii, różnych rewolucji obyczajowych” – dodał Morawiecki.

Wyraził wdzięczność polskim rolnikom, Kołom Gospodyń Wiejskich, Ochotniczym Strażom Pożarnym za to, że – jak mówił – przechowali “pragnienie Polski suwerennej, niepodległej, silnej, dumnej, chrześcijańskiej i wiernej, naszym pragnieniom (…) wielkiej Rzeczpospolitej”.

Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski zapowiedział z kolei, że rząd będzie się starał, by pierwsze wypłaty pomocy związanej z suszą nastąpiły już we wrześniu.

Ardanowski podkreślał również, że to polska wieś zapewnia polskiemu społeczeństwu bezpieczeństwo żywnościowe. “Nie będzie żadnego innego bezpieczeństwa – militarnego, zdrowotnego, gospodarczego, jeśli nie będzie żywności, jeżeli nie będziemy mieli bezpieczeństwa żywnościowego, które zapewnia nam polska wieś i polskie rolnictwo”.

Minister rolnictwa mówił, że wdzięczność dla wsi jest często infantylna i banalna, bo czasami postrzega się mieszkańców wsi jak ludzi specjalnej troski, których potrzeba otoczyć opieką. “Polska wieś to nie obszar upośledzenia i specjalnej troski, tylko wielka szansa dla rozwoju Polski. Zapraszam wszystkich do serdecznej współpracy na rzecz polskiej wsi” – oświadczył.

Zdaniem Ardanowskiego, prawdziwą pomocą dla rolnictwa są realizowane przez rząd programy retencji i zatrzymywania wody. Jak oświadczył, od września na wsparcie finansowe będą mogły liczyć gospodarstwa, które będą budować systemy nawadniające i retencyjne, jak studnie czy zbiorniki. Jak dodał, od przyszłego roku rząd zamierza uruchomić duże programy retencyjne za 14 mld zł. Wskazał również na dofinansowanie wapnowania gleb, zbiórki plastiku i azbestu czy regulacje, umożliwiające rolnikom sprzedaż bezpośrednią, “tak aby nie zarabiali na nich pośrednicy”.

Minister stwierdził też, że “część opozycji mówi o niskiej jakości polskiej żywności”. “Jak można tak kłamać? Jak można podcinać tak ważną gałąź polskiej gospodarki? To się zresztą wpisuje w dyfamację, opluwanie polski na arenie międzynarodowej” – mówił. Wskazał też na niedawne aukcje koni arabskich, które zakończyły się “wielkim sukcesem” i pokazały “prymat polskiej hodowli na świecie”.

“Przez lata przekonywano świat o upadku hodowli koni arabskich, przekonywano kupców międzynarodowych, że nie warto do Polski przyjeżdżać, bo wszystko jest w ruinie, bo wszystko zdechło. A jest to jeden z najbardziej rozwijających się działów hodowli” – stwierdził minister.

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski w swoim wystąpieniu dziękował Morawieckiemu za to, że “taką opieką i takim wkładem pracy otacza polskie rolnictwo”. Zaznaczył, że wieś to nie tylko miejsce pracy, ale też nauki, kultywowania kultury i tradycji. Dziękował też rządowi i parlamentarzystom za programy rozwoju infrastruktury, oświaty, komunikacji. “Tylko wolna, niepodległa, suwerenna i zasobna ojczyzna może Polakom, a w szczególności mieszkańcom wsi i rolnikom zapewnić najlepsze warunki rozwoju” – stwierdził.

Wybrane dla Ciebie