Zarzuty naruszenia “miru domowego”. Konsekwencje protestu ekologów w siedzibie Lasów Państwowych
Policja przesłuchiwała ekologów, którzy protestowali przed siedzibą Lasów Państwowych. Siedem osób, które wdarły się do środka, usłyszało zarzuty naruszenia “miru domowego”.
– Zaskakujące jest, że do jakiegokolwiek zatrzymania doszło. Te osoby nie zachowywały się w sposób agresywny, mają stałe miejsce zamieszkania, prowadzą ustabilizowany tryb życia i nie było jakiegokolwiek problemu, żeby te osoby zostały wezwane na te czynności – mówił Paweł Murawski, adwokat części aresztowanych.
Ekolodzy protestowali w czwartek (9.11) przed siedzibą Dyrekcji Lasów Państwowych przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej. Kiedy policja próbowała usunąć ich z tego miejsca, przykuli się do budynku. Wieczorem zostali siłą przetransportowani na komisariat policji, gdzie byli przesłuchiwani.