Zarzuty dla trzech Rosjan i Ukraińca za zestrzelenie holenderskiego samolotu nad Ukrainą w 2014 r.
Czterech mężczyzn, trzech Rosjan i Ukrainiec, usłyszy zarzuty zabójstwa w z zestrzeleniem boeinga linii Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą w 2014 roku. Poinformował o tym międzynarodowy zespół śledczy, zajmujący się sprawą. Proces ma ruszyć w 9 marca przyszłego roku w Holandii.
Silene Fredriksz-Hoogzand, matka jednej z ofiar lotu MH17, cieszy się z tej decyzji. Pytana przez dziennikarzy, czy wini kogoś personalnie, odparła, że prezydenta Putina.
Czuję ulgę. Chcieliśmy znać datę i nazwiska. Myślę, że to dobry początek - powiedziała Fredriksz-Hoogzand.
Matka ofiary przyznała, że raczej nie nie spodziewa się ekstradycji oskarżonych z Rosji.
Lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur Boeing 777 został zestrzelony 17 lipca 2014 roku nad terenami kontrolowanymi przez wspieranych przez Rosjan separatystów. Zginęło 298 osób, w większości obywatele Holandii.
Zachód uważał od początku, że boeing został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze przez separatystów. Moskwa wielokrotnie przedstawiała jednak inne wersje wydarzeń, twierdząc między innymi, że maszyna mogła zostać zestrzelona przez stronę ukraińską. Kijów zdecydowanie zaprzeczał takim insynuacjom.