W sobotę, około godziny 21.15 w jednym z rudzkich lokali gastronomicznych doszło do wybuchu gazu. W trakcje eksplozji w restauracji przebywało około 35 osób, uczestników dwóch imprez okolicznościowych, jednak część z nich czując zapach gazu, opuściła w porę lokal. W akcji ratowniczej brali udział policjanci, strażacy i ratownicy medyczni. Ranna została pracownica lokalu, która stała najbliżej miejsca wybuchu. Poparzoną 35-letnią kobietę przetransportowano karetką do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Ze wstępnych ustaleń wynika, że gaz najprawdopodobniej ulatniał się z pomieszczenia, w którym stały butle gazowe. Na miejscu do późnych godzin wieczornych pracowali policjanci zabezpieczający miejsce zdarzenia. Dziś od rana grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z biegłym prowadzą oględziny i zbierają dowody, które pozwolą na ustalenie przyczyny wczorajszego wybuchu.
Wybuch gazu w lokalu gastronomicznym.
Rudzcy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wybuchu gazu w lokalu gastronomicznym w Rudzie Śląskiej przy ulicy Szyb Andrzeja. W wyniku eksplozji 35-letnia kobieta doznała poparzeń i została zabrana do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Na miejscu do późnych godzin wieczornych pracowali policjanci zabezpieczający miejsce zdarzenia.
