Wojna na Ukrainie: “Ofensywa to nie film” – Zełenski przyznaje, że postęp jest powolny

Prezydent Wołodymyr Zełenski przyznał, że postępy na polu bitwy są „wolniejsze niż oczekiwano”, kilka tygodni po rozpoczęciu ukraińskiej ofensywy wojskowej mającej na celu odzyskanie obszarów okupowanych przez Rosję.

 

„Niektórzy ludzie uważają, że to hollywoodzki film i oczekują teraz rezultatów. Tak nie jest” – powiedział BBC. „Stawką jest ludzkie życie”.

Ukraina twierdzi, że jej kontrofensywa odzyskała jak dotąd osiem wiosek w południowym regionie Zaporoża i Doniecku na wschodzie. Zełenski powiedział, że pchnięcie wojskowe nie idzie łatwo, ponieważ 200 000 km2 (77 220 mil kwadratowych) terytorium Ukrainy zostało zaminowane przez siły rosyjskie.

„Cokolwiek niektórzy mogą chcieć, w tym próby wywierania na nas presji, z całym szacunkiem, będziemy postępowali na polu bitwy tak, jak uznamy za najlepsze” – dodał Zełenski.

Podkreślił potrzebę zapewnienia Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ze strony NATO, ale powiedział, że ostatecznym celem jest członkostwo w sojuszu obronnym.

Sekretarz generalny NATO dał jasno do zrozumienia w tym tygodniu, że nie ma żadnego planu wystosowania zaproszenia dla Ukrainy na przyszłomiesięczny szczyt na Litwie.

„[Jens] Stoltenberg zna moje stanowisko” – powiedział ukraiński przywódca.

Ukraiński przywódca ponownie opowiedział się za otrzymaniem przez Ukrainę wyprodukowanych w USA F-16 i powiedział, że wierzy, że piloci myśliwców mogą rozpocząć szkolenie już w sierpniu, a pierwsze odrzutowce mogą przybyć za sześć lub siedem miesięcy.

Zełenski rozmawiał z BBC z okazji Konferencji Odbudowy Ukrainy w Londynie, skupiając się na roli, jaką sektor prywatny może odegrać w odbudowie jego kraju. Później przemawiał na konferencji wraz z premierem Wielkiej Brytanii Rishi Sunakiem.

Gospodarka Ukrainy skurczyła się o 29,2% w 2022 r., a na początku tego roku Bank Światowy oszacował koszt odbudowy i ożywienia na 411 mld USD (339 mld GBP).

Ukraiński prezydent powiedział BBC, że wsparcie, którego potrzebował, było nie tylko do odbudowy, ale także do transformacji. Powiedział, że „szybkie kroki”, które należy podjąć natychmiast, obejmują znalezienie miejsc do życia dla ludzi, odbudowę zniszczonej tamy Kachowka i decentralizację sieci energetycznej.

Ale w większej skali mówimy o transformacji Ukrainy” – wyjaśnił. „To jest Ukraina nie tylko z jej kompleksami energetycznymi, rolniczymi i przemysłowymi, ale z jej reformami, które widzimy”.

Mówił o “cyfryzacji Ukrainy” oraz reformach sądowniczych i antykorupcyjnych. Zapytany, jak wygląda końcówka wojny na tym etapie, wyjaśnił, że „zwycięstwa na polu bitwy są konieczne” i że Ukraina nigdy nie usiądzie z prezydentem w Moskwie, jeśli Rosja pozostanie na terytorium Ukrainy.

„Bez względu na to, jak daleko posuniemy się w naszej kontrofensywie, nie zgodzimy się na zamrożony konflikt, bo to jest wojna, to jest bez perspektyw rozwój dla Ukrainy”.

Rosja ogłosiła kilka dni temu, że przeniosła taktyczną broń nuklearną na Białoruś, a prezydent Joe Biden ostrzegł, że groźba użycia jej przez Władimira Putina jest realna. Zełenskiego zapytano, czy niepokoi go ta groźba.

„Putin jest dla nas niebezpieczny od 2014 roku, kiedy okupował pierwsze z naszych terytoriów” – powiedział. „Będzie mówił o użyciu broni nuklearnej, nie sądzę, że jest na to gotowy, ponieważ boi się o swoje życie, bardzo to kocha. Ale nie ma sposobu, abym mógł powiedzieć na pewno, zwłaszcza o oderwanej od rzeczywistości osoby, która w XXI wieku rozpoczęła wojnę na pełną skalę z sąsiadem”.

Został też zapytany o jego reakcję na to, jak prezydent Putin powiedział na międzynarodowej konferencji w Sankt Petersburgu w zeszłym tygodniu, że przynosi hańbę narodowi żydowskiemu. Zełenski stracił w Holokauście wielu swoich krewnych, w tym dziadka, i było jasne, że zaskoczyło go to pytanie. Powiedział, że nie bardzo wie, jak odpowiedzieć na to pytanie.

„To tak, jakby nie do końca rozumiał swoje słowa. Przepraszam, ale to tak, jakby był drugim królem antysemityzmu po Hitlerze. Cywilizowany świat nie może mówić w ten sposób. Ale dla mnie ważne było, aby usłyszeć reakcję świata i jestem wdzięczny za wsparcie”.