PolskaWiemy, na co idą pieniądze z rekordowych wakatów w policji. “To nie powinno się zdarzyć”

Wiemy, na co idą pieniądze z rekordowych wakatów w policji. “To nie powinno się zdarzyć”

Rekordowa liczba wakatów w polskiej policji stała się źródłem kontrowersji. Środki, które miały być przeznaczone na świadczenia dla policjantów, są wykorzystywane na zabezpieczenie imprez masowych, operacje na granicy oraz zakup amunicji. Związkowcy są oburzeni i domagają się zmian.

Wiemy, na co idą pieniądze z rekordowych wakatów w policji. “To nie powinno się zdarzyć”

Zaufanie społeczne do polskiej policji w ostatnich latach znacząco spadło. Upolitycznienie formacji i wykorzystywanie jej przez poprzedni rząd wpłynęło negatywnie na jej prestiż. Efekt? Rekordowa liczba wakatów – aż 14 656, co stanowi 13,46 proc. stanu etatowego. To najwięcej w historii polskiej policji.

Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów postanowił sprawdzić, na co idą pieniądze z wakatów. Z puli 378 mln zł, pochodzącej z niepełnego zatrudnienia, do końca lipca wydano ponad 24 mln zł na cele, które zdaniem związkowców powinny być finansowane z budżetu podstawowego i specustaw.

Na operację “Zapora” na granicy polsko-białoruskiej wydano 3,2 mln zł. Zakup amunicji pochłonął ponad 1 mln 165 tys. zł. Zabezpieczenie 30. Pol’and’Rock Festivalu oraz finału Regat “The Tall Ships Racing” kosztowało 650 tys. zł. Ponadto, 1 mln 260 tys. zł przeznaczono na szkolenie zawodowe policjantów w Mielnie-Unieściu, a 18 mln 355 tys. zł na adaptację zawodową funkcjonariuszy w Warszawie. Na nagrody uznaniowe dla pracowników cywilnych wydano 30 mln zł.

Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów, podkreśla, że środki z wakatów powinny być przeznaczone na świadczenia dla policjantów, którzy pracują za swoich nieobecnych kolegów. – Fundusze rzeczowy i osobowy to dwa różne fundusze. Te pieniądze powinny trafić do kieszeni policjantów jako rekompensata za służbę przekraczającą wszelkie normy – mówi Jankowski.

Jankowski apeluje do ministra Siemoniaka o interwencję. – Oczekuję, że minister Siemoniak złapie za grdykę ministra finansów i dodatkowe środki na bieżące funkcjonowanie policji się znajdą. Na regaty, koncerty, zabezpieczenie imprez masowych, na działania na granicy, amunicję i całą resztę rzeczy powinny być zapewnione finansowanie z innych środków – podkreśla.

Komenda Główna Policji broni swoich decyzji. – Fundusz uposażeń policjantów jest częścią budżetu policji, przeznaczonego na wydatki bieżące. Komendant Główny Policji podejmuje decyzje o przeznaczeniu budżetu zgodnie z potrzebami i priorytetami – tłumaczy kom. Mariusz Kurczyk, naczelnik Wydziału Prasowo-Informacyjnego KGP.

Przewodniczący NSZZ Policjantów zapowiada ponowne złożenie petycji do Sejmu o finansowanie policji w powiązaniu z PKB. – Nie może być tak, że od 30 lat komendanci główni proszą o środki, a nam w połowie roku brakuje funduszy na wszystko. To niekończąca się historia – podsumowuje Jankowski.

Wybrane dla Ciebie