“Waloryzacja 500+ powinna być doroczna. A Kaczyński mówi: podniesiemy, ale dopiero od 2024, gdy na nas zagłosujecie”
Zamiast doraźnej obietnicy podwyższenia świadczenia 500+ do kwoty 800 złotych, ale dopiero po wygranych przez PiS wyborach, powinno się waloryzować je co roku, jak emerytury – ocenił Tomasz Trela z Nowej Lewicy. Poseł odniósł się do odbywającej się w miniony weekend (13-14 kwietnia) konwencji programowej PiS i kolejnych przedwyborczych obietnic prezesa.
Tomasz Trela zauważa, że PiS postępuje w zakresie świadczeń społecznych od lat według tego samego wzorca, oferując przed wyborami doraźne świadczenia w rodzaju trzynastej emerytury, nieobjęte waloryzacją a zarazem w żaden sposób niegwarantowane, co sugeruje wyborcom, że ewentualni następcy PiS u władzy niechybnie je zabiorą. Podobnie Lewica interpretuje zapowiedź “800+”. – Dobry Jaroslaw przyszedł i powiedział: dam wam pieniądze – ironizuje poseł Trela.