PolskaW tych regionach Polski na sanatorium czeka się najkrócej. Tak możesz przyspieszyć wyjazd

W tych regionach Polski na sanatorium czeka się najkrócej. Tak możesz przyspieszyć wyjazd

Czekasz na sanatorium? Czas oczekiwania może wynosić nawet rok, ale są sposoby na przyspieszenie procedury – podpowiada Medonet. W zależności od województwa, czas oczekiwania na leczenie uzdrowiskowe dla dorosłych w Polsce różni się znacznie. Najkrótszy okres to 3 miesiące, najdłuższy – 12. Jakie są regionalne różnice i co zrobić, by szybciej skorzystać z kuracji?

Senor
Senor
Źródło zdjęć: © pixabay | redakcja ipolska24.pl

Leczenie sanatoryjne jest istotnym elementem procesu rehabilitacji wielu pacjentów. Długi czas oczekiwania może wpływać na pogorszenie stanu zdrowia i jakości życia osób oczekujących na leczenie. Znajomość systemu i możliwości przyspieszenia procedury może znacząco skrócić czas oczekiwania.

Ile czasu czeka się w poszczególnych regionach?

W województwach podlaskim i warmińsko-mazurskim czas oczekiwania wynosi 3 miesiące, podczas gdy w zachodniopomorskim – aż rok. Średnia dla całego kraju to 10 miesięcy. Różnice wynikają z liczby dostępnych miejsc oraz popularności poszczególnych uzdrowisk.

Jak przyspieszyć wyjazd do sanatorium?

Paweł Florek z NFZ podkreśla na łamach Medonetu, że rezygnacje z leczenia uzdrowiskowego to często kwestia zmiany planów przez pacjentów. Aż 42% skierowań w 2024 roku zostało zwróconych. Można wykorzystać te zwroty, aby przyspieszyć swój wyjazd, korzystając z tzw. zwrotów – potwierdzonych skierowań, które z różnych przyczyn zostały odwołane.

Dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ w rozmowie z Medonetem wyjaśnia: "Szacowany czas oczekiwania na uzdrowiskowe leczenie sanatoryjne dorosłych w całej Polsce wynosi 10 miesięcy". Podkreśla również, że pacjenci mogą korzystać z leczenia lub rehabilitacji uzdrowiskowej nie częściej niż raz na 18 miesięcy.

Z danych GUS wynika, że najwięcej kuracjuszy leczyło się w województwie zachodniopomorskim – ponad 222 tysiące osób w roku 2023. To pokazuje, jak duże jest zapotrzebowanie na leczenie uzdrowiskowe w Polsce.

Wybrane dla Ciebie