W Teksasie zapaliły się zbiorniki z ropą naftową. Płomienie i dym sięgały kilkudziesięciu metrów

Potężny pożar zbiorników z ropą naftową w Teksasie. Lokalne służby musiały ewakuować okolicznych mieszkańców. Według świadka pożar zaczął się od jednego zbiornika i szybko rozprzestrzenił na kolejne. Travis Yust twierdzi, że podczas nagrywania filmu był krok od śmierci. Nie ma jednak informacji, aby ktoś ucierpiał w wyniku pożaru.