W Łodzi dwóch mężczyzn podszywało się pod ratowników medycznych. Grozi im do pięciu lat więzienia

Do pięciu lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy pracowali w zespole karetki, chociaż nigdy nie przeszli obowiązkowych studiów z ratownictwa medycznego. Zostali zatrudnieni na podstawie sfałszowanych dyplomów, które – jak zeznali w prokuraturze – kupili na targowisku.

Został im przydzielony próbny dyżur. Każdy z nich odbył po jednym dyżurze. Podczas tego dyżuru okazało się, że są pewne podejrzenia co do ich fachowości, co do ich wiedzy w kwestiach ratownictwa medycznego. Na szczęście nie doszło w tym czasie do żadnego poważnego wypadku, gdzie rzeczywiście ta wiedza ratownika medycznego byłaby potrzebna

powiedział Krzysztof Janecki z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.