Pochodnia będzie płonąć następnie w 17 koreańskich miastach. Ostatecznie pojawi się w Pjongczangu, który jest gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich.
Grecki biegacz narciarski Apostolos Angelis jako pierwszy wyruszył ze sztafetą, która przekazuje olimpijski ogień.
Ogień tradycyjnie rozpalany jest za pomocą promieni słonecznych. W tym roku pogoda niestety nie dopisała na tyle, by podtrzymać ten zwyczaj. Wykorzystano więc specjalnie przygotowaną lampę. Tego samego rozwiązania użyto w roku 2000 przed letnimi igrzyskami w Sydney.
Nagrania przedstawiają wczorajszą próbę generalną.