– Szyjemy przede wszystkim dlatego, że jest taniej. Jeśli materiał i gumeczki dostaliśmy za darmo, to kosztuje nas to tylko czas potrzebny na wycięcie i uszycie, a ilości które potrzebujemy są ogromne. Jeśli przyjeżdża kilka milionów Ukraińców i każdy chce mieć 10 par majtek, a przecież bielizny nie oddajemy, każdy chce mieć swoje nowe majtki. To potrzebujemy ogromne ilości – tłumaczy organizatorka akcji, Natalia Gierszewska-Koziara.
W Cedrach Wielkich na Pomorzu grupa kobiet szyje dla ukraińskich dzieci
Szyją dla ukraińskich dzieci. W Cedrach Wielkich na Pomorzu, grupa kobiet chęć pomocy przełożyła na realne działania. Od ponad 2 tygodni szyją bieliznę, ale także szaliki, czapki czy koce z myślą o tysiącach ukraińskich dzieci, które każdego dnia przekraczają granicę z Polską.
