Ulewne deszcze wstrząsają Hiszpanią.
Niedzielne deszcze, które przetoczyły się przez różne regiony Hiszpanii, spowodowały poważne powodzie i zrujnowały wiele planów. Od Madrytu po Toledo i Kadyks, czerwone alerty pogodowe są wydane, a mieszkańcy są wezwani do pozostania w domach. Mecz piłkarski między Atletico Madryt a Sevillą również został odwołany.
Madryt, stolica kraju, znalazła się w centrum ulewnego deszczu. Burmistrz miasta wezwał mieszkańców do pozostania w domach, opisując sytuację jako „wyjątkowe i nienormalne” opady. Strażacy zostali wezwani aż 190 razy do działań mających na celu łagodzenie sytuacji na zalanych drogach. “To było przerażające, szczególnie dla rodzin z małymi dziećmi,”komentuje jeden z mieszkańców.
Sztorm o nazwie Dana przyniósł ze sobą nie tylko ulewne deszcze, ale i inne katastrofy. Gruz i błoto zsunęły się na drogi, powodując problemy w ruchu drogowym. Niektóre kursy pociągów zostały odwołane, a kierowcy są ostrzegani przed zalaniem na niektórych trasach.
Następstwa po upalnym lecie
Ciekawym jest, że te niewiarygodne opady są bezpośrednim następstwem jednego z najbardziej upalnych lat w Hiszpanii i na południu Europy. Wiele osób zastanawia się, czy jest to kolejny symptom zmian klimatycznych i co nas czeka w przyszłości.