Trujący dym nad Kijowem. Przywędrował znad płonących lasów wokół Czarnobyla

Ogień płonący wokół elektrowni atomowej w Czarnobylu ponownie rozgorzał. Na miejsce skierowano 1000 strażaków, którzy próbują dogasić płomienie. Tymczasem do Kijowa dotarł trujący dym. Mieszkańcy proszeni są o niewychodzenie z domu i pozamykanie okien. Władze podkreślają jednak, że nie występuje zagrożenie radioaktywności. W powietrzu w stolicy Ukrainy zarejestrowano podwyższony poziom formaldehydu i dwutlenku azotu.

W obwodzie żytomierskim pożar objął 50 hektarów lasu. Według służby ds. sytuacji nadzwyczajnych płonęły też trawy w obwodzie kijowskim. Obecnie sytuacja jest opanowana, a pożary ugaszone. Z pomocą przyszedł deszcz. Obecnie trwa akcja dogaszania żarzących się miejsc.

Polska Państwowa Agencja Atomistyki ogłosiła w środę (15.04), że na terenie Polski z powodu pożarów wokół Czarnobyla nie występuje zagrożenie radioaktywnością. Agencja przestrzega przed przyjmowaniem preparatów z jodem, bo może być to szkodliwe dla zdrowia.