W wyniku awarii globalny lider branży samochodowej może doświadczyć znaczącego spadku produkcji. Szacuje się, że zakłady, które obecnie pozostają zamknięte, odpowiadają za blisko jedną trzecią całkowitej produkcji Toyoty na świecie.
W odpowiedzi na zapytania, rzecznik Toyoty powiedział BBC, że firma intensywnie pracuje nad znalezieniem przyczyny problemu. Na chwilę obecną wyklucza się, aby była to skutkiem cyberataku.
W ciągu dnia, początkowo wstrzymano produkcję w 12 z 14 zakładów, jednak później podjęto decyzję o zawieszeniu działalności we wszystkich zakładach. Nie jest jeszcze jasne, kiedy produkcja zostanie wznowiona.
To kolejny problem dla Toyoty w ostatnim czasie. W zeszłym roku firma doświadczyła zakłóceń spowodowanych cyberatakiem na jednego z dostawców, który skutkował utratą produkcji 13 000 samochodów. Dodatkowo, działalność produkcyjna była utrudniona z powodu blokady związanego z pandemią koronawirusa w chińskim centrum gospodarczym, Szanghaju.
Toyota, będąca pionierem systemu produkcji „dokładnie na czas”, jest znana z utrzymywania minimalnych zapasów części, co pozwala na obniżenie kosztów. Jednak taki system może być wrażliwy na zakłócenia w dostawach komponentów, czego dowodem jest obecna sytuacja.