“To wprowadzenie dyktatorskich standardów jedności państwowej.” Debata nad zmianami w KRS i sądach powszechnych

Sejm zajął się zmianami w Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych. Podczas drugiego czytania Marcin Warchoł z PiS powiedział, że obie ustawy “przywracają sądy obywatelom”.
Poselski projekt zakłada m.in., że minister sprawiedliwości będzie mógł dowolnie odwoływać prezesów sądów. Opozycja uważa, że jest to atak na niezawisłość sądów.

Ustawa o upartyjnieniu KRS wprowadza dyktatorskie standardy jedności władzy państwowej, które pan Jarosław Kaczyński tak słusznie w 1989 roku krytykował

powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz z mównicy sejmowej.

Projekt ustawy skrytykował również RPO Adam Bodnar, który mówił, że bez niezawisłego sądu będą zagrożone obywatelskie prawa i wolności.
Partia rządząca odrzucała argumenty opozycji. Stanisław Piotrowicz powtórzył słowa Marcina Warchoła o przywracaniu sądów obywatelom. – Ten projekt przywraca władze zwierzchnią narodowi nad wymiarem sprawiedliwości – mówił.

Posłowi PiS odpowiedział Robert Kropiwnicki. – Czym innym jest naród, który sprawuje władze zwierzchnią, a czym innym jest Sejm. Sejm nie jest władzą zwierzchnią i to musicie sobie wyraźnie uzmysłowić. Sejm nie może wszystkiego

mówił poseł PO.