Dotkliwa susza panuje na północy Polski. Wody w Wiśle w Toruniu jest teraz dwa razy mniej, niż powinno być o tej porze roku. Wysychającą rzekę doskonale widać na ujęciach z drona. Policja przypomina, że przebywanie na łachach, czyli piaszczystych wyspach, które wyłoniły się z wody, jest niebezpieczne.
susza-w-polsce
W Supraślu na Podlasiu, podobnie jak w 15 innych gminach w Polsce, wprowadzone zostały ograniczenia zużycia wody. Jest to spowodowane wyjątkowo niskimi sumami opadów. Jeden z mieszkańców Supraśla powiedział, że w mieście deszcz nie padał od około dwóch miesięcy.
Susza dotyka kolejne obszary Polski, a stan wody w rzekach jest coraz niższy. W dolinie Narwi, która jest jedną z nielicznych rzek roztokowych Europy, poziom wody spada nawet o siedem centymetrów na dobę.
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa stwierdził występowanie niedoborów wody na terenie 7 województw kraju. Największy deficyt jest w woj. zachodniopomorskim i dotyka głównie zboża jare.
Ulewne deszcze znacznie poprawiły bilans wodny w całej Polsce, ale susza występuje jeszcze w czterech województwach: zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, pomorskim. Susza dotyka głównie zboża jare - informuje Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa.
Patrzymy z pewną nadzieją, że nie będzie suszy, jakiej się spodziewaliśmy; sytuacja się chwilowo poprawiła – mówił w czwartek minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski.
Jeśli nie pojawią się regularne opady deszczu to latem czeka nas jedna z największych susz w historii Polski - alarmuje hydrolog, wiceprezes PAN prof. Paweł Rowiński. Do takiej sytuacji przyczyniły się niskie opady spowodowane zmianami klimatu i nieodpowiednie zarządzanie dostępnymi, ograniczonymi zasobami wody.
Nie marnujmy wody, oszczędzajmy ją, to jest działanie ważne dla każdego z nas; pomóżmy polskiej gospodarce, a także przyrodzie - apelował w środę minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Zachęcał też do bezpośredniego kupowania żywności u rolników.
W tym roku na projekty tzw. małej retencji, których skutkiem ma być zatrzymywanie większej ilości wody w środowisku, wydamy 400 mln zł – poinformował we wtorek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Czeka nas bardzo trudna wiosna, ze względu na małe opady; jeśli taka sytuacja się utrzyma, to możemy mieć najsilniejszą od pięćdziesięciu lat suszę - ocenił w poniedziałek minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.