Dziesiątki strażaków walczyły z potężnym pożarem fabryki nawozów w Christchurch w Nowej Zelandii. Czarny dym z płonącej fabryki przykrył jedną z okolicznych dróg, co doprowadziło do jej zamknięcia. Nikt nie został ranny.
Dziesiątki strażaków walczyły z potężnym pożarem fabryki nawozów w Christchurch w Nowej Zelandii. Czarny dym z płonącej fabryki przykrył jedną z okolicznych dróg, co doprowadziło do jej zamknięcia. Nikt nie został ranny.