Prokuratura postawiła zarzuty lekarce, która po zbadaniu półrocznego chłopca, który połknął agrafkę poinstruowała rodziców, by zabrali dziecko do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów innego szpitala własnym samochodem.
eskorta
Policjanci myśleli, że to pirat drogowy, ale trafili na rodzące kobietę. Jej mąż pędził ulicami Bielsko-Białej do szpitala na porodówkę. Policjanci zatrzymali auto, gdy zobaczyli, co się dzieje, postanowili eskortować samochód do szpitala.
Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Katowicach zadzwonił przejęty mężczyzna, który poprosił mundurowych o pomoc w niecodziennej sytuacji. Mężczyzna wiózł samochodem rodzącą żonę do szpitala i obawiał się, że nie zdążą dojechać tam na czas, gdyż trwała już akcja porodowa. Ich samochód poruszał się autostradą A4 w kierunku Rudy Śląskiej....
29-letni mężczyzna zadzwonił na policję w Kielcach z prośbą o eskortę do szpitala, ponieważ jego żona zaczynała rodzić. Przyszły ojciec nie dałby rady dojechać na czas do szpitala z uwagi na panujące w tym czasie w mieście korki. Na pomoc natychmiast ruszyli funkcjonariusze, którzy torowali drogę.
Mężczyzna próbował zawieźć do szpitala żonę, która zaczęła rodzic. Niestety, para utknęła w korku, a przed sobą miała jeszcze do pokonania 30 kilometrów. Pomogli policjanci, którzy eskortowali auto. Na uwagę zasługuje też zachowanie pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Samolot linii lotniczych Ryanair lecący z Kowna na Litwie na lotnisko Luton nieopodal Londynu był eskortowany przez dwa myśliwce RAF. Powodem było tajemnicze zgłoszenie o możliwej bombie na pokładzie.