Sundar Pichai z Google, Satya Nadella z Microsoftu i Sam Altman z OpenAI zostali ostrzeżeni, że muszą zapewnić bezpieczeństwo swoich produktów i że administracja jest otwarta na nowe przepisy i przepisy dotyczące sztucznej inteligencji. Wiceprezydent USA Kamala Harris powiedziała w oświadczeniu, że nowa technologia może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa, prywatności i praw obywatelskich, chociaż może również poprawić życie.
W odpowiedzi na te wyzwania, Biały Dom ogłosił inwestycję w wysokości 140 mln USD (111 mln GBP) od National Science Foundation, aby uruchomić siedem nowych instytutów badawczych AI. Jednakże, istnieją obawy, że AI może szybko zastąpić pracę ludzi, a chatboty AI mogą być niedokładne i prowadzić do rozpowszechniania dezinformacji. Istnieją również obawy, że sztuczna inteligencja klonująca głos może nasilić oszustwa, a filmy generowane przez AI mogą rozpowszechniać fałszywe wiadomości.
Niedawno wprowadzone produkty AI, takie jak ChatGPT i Bard, wywołały debatę na temat roli sztucznej inteligencji w społeczeństwie, oferując namacalną ilustrację potencjalnych zagrożeń i korzyści związanych z nową technologią. Ostatecznie, zwolennicy sztucznej inteligencji twierdzą, że lepiej jest skupić się na tym, jak najlepiej wykorzystać rozwój AI, zamiast ograniczać go nadmierną regulacją, co mogłoby dać przewagę strategiczną firmom technologicznym w Chinach.