Skandal w hiszpańskiej piłce. Rubiales aresztowany w śledztwie korupcyjnym.
Luis Rubiales, były prezes Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF), został aresztowany w związku ze śledztwem dotyczącym zarzutów korupcji. Jego zatrzymanie nastąpiło tuż po powrocie z Dominikany do Madrytu, jednak został on szybko zwolniony. Rubiales, który zaprzecza wszelkim zarzutom, znajduje się w centrum skandalu, który wstrząsnął hiszpańskim światem piłki nożnej.
Kontrowersje wokół Rubialesa rozpoczęły się od podejrzeń o otrzymywanie nielegalnych prowizji związanych z negocjowaniem umowy na organizację zawodów o Superpuchar Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej. Prokuratura domaga się dla niego kary dwóch i pół roku więzienia.
Po aresztowaniu, Rubiales został przewieziony czarną furgonetką pod eskortą Gwardii Cywilnej, aby wkrótce potem uzyskać wolność. Hiszpański nadawca publiczny RTVE informuje, że były prezes federacji może zostać wezwany do stawienia się przed sądem już w czwartek.
Sytuację Rubialesa komplikuje również inna sprawa sądowa, w której jest oskarżony o napaść na tle seksualnym. Kontrowersje wzbudziło jego zachowanie po finale Pucharu Świata kobiet w zeszłym roku, gdy pocałował w usta zawodniczkę Jenni Hermoso. Zarówno Hermoso, jak i jej koledzy z drużyny określili ten gest jako niechciany i poniżający, co zmusiło Rubialesa do rezygnacji ze stanowiska, choć nadal zaprzecza, by dopuścił się jakiegokolwiek wykroczenia.
Śledztwo w sprawie Rubialesa odsłania ciemną stronę zarządzania piłką nożną, rzucając cień na reputację hiszpańskiego futbolu. Sprawa ta wciąż się rozwija, a społeczność piłkarska i opinia publiczna z niecierpliwością oczekują na jej dalsze obroty.