Sejm odrzucił obywatelski projekt antyaborcyjny autorstwa fundacji Kai Godek
Sejm odrzucił obywatelski projekt antyaborcyjny autorstwa Fundacji Życie i Rodzina Kai Godek. Projekt zakazywałby publicznego propagowania jakichkolwiek działań dotyczących możliwości przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami. Za nawoływanie do przerwania ciąży groziłaby nawet kara do dwóch lat więzienia.
Za odrzuceniem projektu głosowało 300 posłów, 99 było przeciwnego zdania, a 27 wstrzymało się od głosu.
Przed głosowaniem odbyła się burzliwa debata w Sejmie. – Do was mówić, politycy PiS-u, bo to wy ponosicie odpowiedzialność tę grupę i całe piekło, które w ostatnich latach dotyka kobiety. To wy ponosicie odpowiedzialność za to, że Polki boją się w Polsce mieć dzieci – stwierdziła Barbara Nowicka z KO.
Joanna Mucha z Polski 2050 złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Posłanka oskarżyła PiS, że w “wyniku wyroku TK Polki boją się zachodzić w ciążę”. – Waszym dziełem jest Kaja Godek, to wyście ją wypromowali i doszliście do ściany. Czego jeszcze zażąda Kaja Godek? – powiedziała Mucha.