Sąd odmówił zezwolenia na pociągnięcie sędzi B. Morawiec do odpowiedzialności karnej.
Izba Dyscyplinarna urzędująca w budynku Sądu Najwyższego zmieniła zaskarżoną uchwałę i odmówiła uchylenia immunitetu krakowskiej sędzi Beacie Morawiec. Sędzia nie była obecna na wczorajszej rozprawie, choć pojawiła się przed siedzibą Izby Dyscyplinarnej, która jej zdaniem “od dawna nie powinna orzekać”.
Tymczasem, decyzja tej Izby jest prawomocna i ostateczna, co oznacza, że sędzia może wracać do orzekania i pobierać wynagrodzenie.
– Sąd zmienił zaskarżoną uchwałę i odmówił zezwolenia na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej. Z uwagi na to, że motywy ustne, jakie sąd wygłosił są niejawne, to wszystko co mogę powiedzieć na ten moment – mówił Michał Walendzik z Prokuratury Krajowej.
– Najbardziej istotna jest ta decyzja, która jest prawomocna. A która jest taka, że ten immunitet, a więc i wszystkie prawa włącznie z możliwością orzekania, zostały pani sędzi przywrócone. Można powiedzieć, że jednak dowody, które zostały zgromadzone, są po prostu niewystarczające – podkreślił Piotr Falkowski, rzecznik Izby Dyscyplinarnej.