Sąd federalny odrzuca immunitet Trumpa w sprawie wyborów 202
W zaskakującym zwrocie akcji, sędzia federalna Tanya Chutkan odrzuciła argument obrony byłego prezydenta Donalda Trumpa dotyczący jego immunitetu prezydenckiego w sprawie zarzutów ingerencji w wybory prezydenckie w 2020 roku.
Prawnicy Trumpa twierdzili, że działania byłego prezydenta w celu zakwestionowania wyników wyborów były częścią jego obowiązków jako głowy państwa. Jednakże, sędzia Chutkan w swoim orzeczeniu podkreśliła, że immunitet prezydencki nie obejmuje „dożywotniej przepustki na wolność od odpowiedzialności karnej”.
Sędzia Chutkan stwierdziła, że prezydentura nie daje „boskiego prawa królów” do unikania odpowiedzialności karnej, jaką ponoszą inni obywatele. To orzeczenie staje się kamieniem milowym w amerykańskim prawie, potwierdzając możliwość postawienia zarzutów karnych byłym prezydentom.
Trump, oskarżony o bezprawną próbę obalenia swojej porażki wyborczej, stoi w obliczu czterech zarzutów karnych, w tym spisku mającego na celu oszukanie Stanów Zjednoczonych. Proces, który ma się rozpocząć w marcu, toczy się w Waszyngtonie pod kierunkiem specjalnego doradcy Jacka Smitha.
Reakcja na orzeczenie była natychmiastowa. Rzecznik kampanii Trumpa stwierdził, że „skorumpowani lewacy poniosą porażkę”, a były prezydent będzie kontynuował walkę, także poprzez kwestionowanie decyzji sądów wyższych instancji. Nie jest jeszcze jasne, czy zespół prawny Trumpa złoży apelację od najnowszego orzeczenia.
Dodatkowo, sędzia Chutkan zablokowała próbę uzyskania przez Trumpa dokumentów związanych ze śledztwem Kongresu w sprawie zamieszek na Kapitolu w 2021 roku, określając ten ruch jako „wyprawę na ryby”. Został również wydany nakaz milczenia i odrzucono wniosek o usunięcie pewnych sformułowań z aktu oskarżenia.
Były prezydent jest również uwikłany w inne batalie prawne. Obejmują one zarzuty karne związane z posługiwaniem się tajnymi dokumentami i fałszywymi księgami dotyczącymi ukrytych pieniędzy. W stanie Nowy Jork Trump, jego rodzina i kierownictwo Organizacji Trump są przedmiotem procesu cywilnego dotyczącego oszustwa, gdzie sędzia orzekł już, że organizacja dopuściła się oszustwa. Prokuratorzy domagają się grzywny w wysokości 250 milionów dolarów oraz ograniczeń biznesowych nałożonych na rodzinę Trumpów i ich organizację.