PolskaRegały z tajemnicą: Nielegalne papierosy i alkohol w warzywniaku w centrum Przemyśla

Regały z tajemnicą: Nielegalne papierosy i alkohol w warzywniaku w centrum Przemyśla

Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Hermanowicach ujawnili zaskakujący proceder ukrytej sprzedaży nielegalnych wyrobów akcyzowych. W jednym z niepozornych kiosków owocowo-warzywnych w centrum Przemyśla odkryto prawie 500 paczek papierosów oraz alkohol bez akcyzy, sprytnie ukrytych w podwójnych dnach regałów.

straz graniczna
straz graniczna
Źródło zdjęć: © straz graniczna | redakcja ipolska24.pl

Fałszywe owoce, prawdziwa kontrabanda

Strażnicy graniczni, podejrzewając, że lokalna sprzedawczyni może handlować nielegalnymi wyrobami, 15 kwietnia przeprowadzili kontrolę punktu handlowego. Przypuszczenia szybko się potwierdziły. W regałach sklepu znaleźli ponad 400 paczek papierosów, umieszczonych w specjalnych skrytkach – pomiędzy elementami konstrukcyjnymi mebli. Obok znajdowało się także ponad 5 litrów alkoholu, również bez wymaganych znaków akcyzy.

Przeszukanie domu i samochodu

Działania funkcjonariuszy nie zakończyły się na sklepie. Przeszukali także mieszkanie i pojazd należące do właścicielki punktu. Tam natrafili na kolejne partie nielegalnych papierosów. Łącznie zabezpieczono 467 paczek papierosów i 5,5 litra alkoholu o łącznej wartości przekraczającej 8 tysięcy złotych.

Zarzuty i konsekwencje

Właścicielka sklepu, obywatelka Polski, została przesłuchana i usłyszała zarzut paserstwa akcyzowego. Jak poinformowała Straż Graniczna, kobieta złożyła już wyjaśnienia. Sprawa trafi do sądu, a mundurowi złożą wniosek o ukaranie.

Walka z szarą strefą trwa

To kolejny przykład rosnącej kreatywności w nielegalnym handlu, ale i determinacji służb w walce z przemytem i szarą strefą. Jak podkreślają strażnicy graniczni, działania tego typu będą kontynuowane, a kontrole miejsc prowadzących sprzedaż będą systematycznie rozszerzane.

Choć towar był dobrze ukryty, tym razem przestępczy pomysł został obnażony – a warzywniak z centrum miasta okazał się mieć więcej wspólnego z kontrabandą niż ze świeżą marchwią.

Wybrane dla Ciebie