Przysiadła na chodniku przy przystanku i prawie zamarzła. Pierwszy przypadek hipotermii w tym sezonie
Ostatnie przymrozki niemal zabiły łodziankę, która przysiadła na chodniku przy przystanku.
Temperatura ciała kobiety spadła do 25 stopni Celsjusza, co oznaczało hipotermię - informuje rzecznik łódzkiego pogotowia Adam Stępka.
Ratownicy ogrzali kobietę i przewieźli ją do szpitala.