Przez pół minuty w ośmiu bili i kopali taksówkarza. Grozi im do pięciu lat więzienia

Łódzka prokuratura okręgowa wszczęła postępowanie w sprawie brutalnego pobicia taksówkarza przez ośmiu mężczyzn. Do zdarzenia doszło 10 lipca ubiegłego roku w centrum miasta, na ulicy Piotrkowskiej. Wówczas taksówkarz przyjechał pod lokal, w którym pracuje jego siostra. 

Dziewczyna wyszła z pracy razem z kolegą. Kamery miejskie zarejestrowały, jak do kierowcy podbiega jeden z agresywnych mężczyzn. Kopie z rozpędu, kierowca pada na ziemię. Po chwili wstaje i próbuje się bronić. Dostaje kolejne ciosy, leży. Wokół pojawiają się inni agresorzy. Przez około 30 sekund biją i kopią go po całym ciele. Potem odchodzą.

Oskarżeni mają dziś od 17 do 20 lat. Siedmiu pełnoletnich stanie przed sądem. Grozi im do 5 lat więzienia. – Akt oskarżenia w tej sprawie został wysłany do sądu. Młodzi mężczyźni odpowiedzą za udział w pobiciu i uszkodzeniu taksówki

wylicza Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.