Do podobnych interwencji milicji dochodziło także dzień wcześniej. W Mińsku i Brześciu we wtorek (14.07) zatrzymano łącznie ponad 300 osób.
Milicja interweniowała, gdy po zamknięciu lokalu Centralnej Komisji Wyborczej, zgromadzeni w kolejce ludzie mimo wezwań nie chcieli się rozejść. Do zatrzymań doszło też w innych miastach. Mają one związek z planowanymi na 9 sierpnia wyborami prezydenckimi.
Do udziału w wyborach zarejestrowano urzędującego prezydenta, Alaksandra Łukaszenkę oraz czterech innych kandydatów. Centralna Komisja Wyborcza odmówiła jednak zarejestrowania opozycyjnych kandydatów Wiktora Babaryki i Walera Capkały.
Przeciwko pierwszemu z nich toczy się postępowanie karne o machinacje finansowe. Milicja informuje, że w związku z zatrzymaniami wszczęto śledztwo dotyczące organizacji działań zbiorowych burzących porządek publiczny.