Próbowali pomóc po wypadku na A1, wpadli w szczelinę między wiaduktami. Jeden z nich zginął
Dwóch mężczyzn wpadło w szczelinę między wiaduktami na autostradzie A1, na wysokości Włocławka w województwie kujawsko-pomorskim. Jeden z nich zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Wcześniej na wiadukcie doszło do wypadku tira. Jeden ze świadków zdarzenia, 28-letni kierowca ciężarowego dafa, ruszył na pomoc koledze po fachu.
Anita Szefler-Ciupińska z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku poinformowała, że 28-latek spadł w szczelinę miedzy jezdniami, gdy próbował przedostać się na drugą stronę. Spadł z wysokości kilku metrów i uderzył w ziemię. Obecnie leży w szpitalu z ciężkimi obrażeniami. Na miejscu zjawiła się pomoc drogowa, która miała odholować rozbitego tira. Podczas prac 66-letni pracownik firmy holującej również wpadł w szczelinę. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.