PolitykaPrezydencki minister tłumaczy odpowiedź Andrzeja Dudy
Prezydencki minister tłumaczy odpowiedź Andrzeja Dudy
Panie prezydencie, 230 osób pracę straci. Panie prezydencie, zamykają największy zakład pracy w Pieńsku – krzyczał jeden ze zgromadzonych na spotkaniu z Andrzejem Dudą w Zgorzelcu. W końcu prezydent, który ściskał ręce przybyłych, odwrócił się i odpowiedział: “Proszę się nie martwić, otworzą następny”.
Tego samego dnia podczas późniejszej wizyty w Lubaniu prezydent nawiązał do tego tematu mówiąc, że wcześniej dowiedział się, iż w pobliskim Pieńsku może upaść odlewnia. Powiedział wówczas, że rozmawiał z samorządowcami na temat znalezienia pracy dla osób z tej odlewni.
Kto chciał usłyszeć, co prezydent ma w tej sprawie do powiedzenia, to usłyszał. Prezydent powiedział, że są czasami takie sytuacje, że dany zakład się likwiduje, ale troską władz publicznych jest to, żeby przyjść z pomocą tym ludziom .Ale jeżeli dojdzie do likwidacji – bo to zakład prywatny – to wtedy trzeba zrobić wszystko, żeby stworzyć nowe miejsca pracy - powiedział prezydencki minister Andrzej Dera.
Jak dodał, prezydent “poprosił wojewodę i ministra, żeby pomóc temu likwidowanemu zakładowi”