Prezes PiS: Nie można dzielić społeczeństwa, polityka to tworzenie wspólnoty
Cały plan, który realizujemy opiera się na patriotyzmie. I tym patriotyzmem Polacy powinni się kierować – to jest postawienie na wspólnotę – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę.
Na spotkaniu z mieszkańcami Ostrowca Świętokrzyskiego wskazywał, że wraz z zaniechaniem praktyki dzielenia społeczeństwa, trzeba także odrzucić pedagogikę wstydu.
– Myśmy powiedzieli sobie w naszych programach, które przygotowywaliśmy, kiedy byliśmy w opozycji, że doprowadzimy do tego, że Polska będzie inna w swoim kształcie społecznym. I kiedy szedłem tutaj i słyszałem „twoja wina, twoja wojna”, to pomyślałem, ze chętnie „winę” za zmianę tego systemu biorę na siebie, choć jest to nie tylko moja „wina” – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński w niedzielę w Ostrowcu Świętokrzyski.
Dodał, że wielu osobom było dobrze w dawnym systemie, bo „w mętnej wodzie doskonale ryby łowili”.
– A kiedy woda została przeczyszczona, jeszcze niedostatecznie, ale jest już czystsza, i okazało się, że liczą, to jest im trudniej. I oni nas za to nienawidzą, naprawdę nas nienawidzą. Jak ktoś nie wierzy, niech posłucha wczorajszej konwencji PO w Radomiu – stwierdził Jarosław Kaczyński.
Powiedział, że zdaje sobie sprawę, że „są tam tacy, których nie da się naprawić”, ale są tacy, którzy „może zmienią zdanie i do nich się zwracamy”.
– Na czym polegało usprawiedliwienie tamtej polityki? Polegało na twierdzeniu, że innej polityki się nie da prowadzić, że „pieniędzy” nie ma i nie będzie, że nie ma guzika, który można naciskać, żeby ceny spadały. Teraz ten pan (Donald Tusk – red.), którego nazwiska nie chcę wypowiadać, odkrył ten guzik, bo powiedział, że jak dojdą do władzy, to zniknie inflacji – stwierdził prezes PiS