Polski Czerwony Krzyż przygotowuje się na napływ ukraińskich uchodźców
Polski Czerwony Krzyż przygotował w środę palety pomocy humanitarnej w Lublinie we wschodniej Polsce dla tysięcy uchodźców w obliczu potencjalnego konfliktu na wschodniej Ukrainie.
Polski rząd szacuje, że każdego dnia przez granicę z Ukrainą będzie uciekać nawet 50 tys. uchodźców – powiedział Jerzy Bisek, prezes Polskiego Czerwonego Krzyża. „Zgodnie z założeniami rządowymi przewiduje się, że na granicy z Polską dziennie może pojawić się kilka, kilkanaście, a nawet 50 tys. osób dziennie. Wszystko zależy od sytuacji na Ukrainie, jak ta sytuacja się rozwinie” – powiedział Bisek. Magazyn Polskiego Czerwonego Krzyża w Lublinie jest największym tego typu obiektem w kraju. Do tej pory organizacja wysłała do punktów granicznych tysiące pudełek z zaopatrzeniem humanitarnym składających się z żywności o długim okresie przydatności do spożycia, ubrań i butów. Polski Czerwony Krzyż wcześniej wysłał te same paczki do uchodźców, którzy przekroczyli granicę z Białorusią. „To miejsce, w którym zbieramy wszystkie zebrane dotychczas materiały z całej Polski dla uchodźców przekraczających granicę z Białorusią. W tej chwili przygotowujemy się do takiej zbiórki w przypadku przybycia uchodźców z Ukrainy do Polski. -Granica ukraińska – powiedział Bisek. Kraje sąsiednie Polska, Słowacja, Czechy i Węgry również szykują się na napływ uchodźców, ponieważ napięcie rosyjsko-ukraińskie zbliża się do punktu wrzenia.