Polska gospodarka w przyszłym roku ma szansę urosnąć od 4 do 6 proc. Czy na pewno?
Polska gospodarka w 2021 r. ma szansę rosnąc między 4 a 6 proc., zależnie od tego, ile uruchomimy inwestycji publicznych oraz jak szybko odbudujemy zaufanie sektora prywatnego – powiedział prezes PFR Paweł Borys podczas konferencji Impact Finance ’20 w czwartek.
W ocenie Borysa dlatego powinniśmy zobaczyć silne odbicie aktywności gospodarczej w 2021 r.
Szef PFR ocenił, że polska gospodarka w przyszłym roku ma szansę rosnąc między 4 a 6 proc., co daje bankom możliwość wspierania rozwoju i udzielania finansowania w postaci kredytów obrotowych i inwestycyjnych, oraz gwarancji kredytowych.
Borys zauważył, że finasowanie jest istotnie także w przypadku inwestycji publicznych, ponieważ firmy, które wygrają przetargi, powinny pozyskiwać finansowanie na rozpoczęcie prac.
W ocenie Borysa ekspansja polskiego biznesu zagranicą jest na tyle skuteczna, że dochodzi nawet do przejęć konkurentów na obcych rynkach, co wymaga silnej bazy krajowej, w tym dostępu do finansowania poprzez rynek kapitałowy, czy sektor bankowy.
Według prezesa PFR zmienia się wizerunek polskiego rynku kapitałowego, mamy firmy: e-commercowe, gamingowe, czy technologiczne, co oznacza, że rola sektora prywatnego w finansowaniu polskiego innowacyjnego biznesu pozwala liczyć na wkład w odbudowie gospodarki po pandemii i powrót na ścieżkę wzrostu.
Jednocześnie zdaniem szefa Funduszu sektor publiczny, w tym PFR, może się zająć inwestycjami publicznymi, zanim w pełni odbuduje się zaufanie sektora prywatnego.
Według Borysa Od tego jak dużo się uda się uruchomić publicznych inwestycji i jak szybko uda się odbudować zaufanie sektora prywatnego, zależy czy w przyszłym roku osiągniemy wzrost bliżej 4 proc., czy 6 proc.(PAP)