– Czujnością wykazała się pracownica banku. Zorientowawszy się, że starszy mężczyzna, 95-letni gliwiczanin wypłaca pieniądze, zrywa swoje lokaty i chce założyć konto internetowe z hasłem, powiadomiła swoich kolegów, ci z kolei powiadomili policje. Starszy pan wykonywał polecenia oszustów podszywających się pod tajnych policjantów, którzy mieli prowadzić akcje przeciwko hakerom – powiedział Marek Słomski z policji w Gliwicach.
– Jesteśmy uczuleni na to, bo coraz częściej zdarzają się tego typu sytuacje. Ten schemat działania był praktycznie szablonowy, na taki byliśmy w ostatnim czasie uczulani – stwierdziła natomiast Marta Watoła, pracownik banku.