Podpalenie możliwą przyczyną pożaru w studiu animacji w Japonii. Zginęło kilkadziesiąt osób
W pożarze studia animacji w Kioto zginęły co najmniej 33 osoby, a 36 zostało rannych, w tym 10 ciężko. Jak donosi japońska policja, budynek zostało najprawdopodobniej podpalony.
Pod zarzutem podpalenia policja zatrzymała 41-latka, który miał wbiec do środka i rozlać niezidentyfikowany płyn, który spowodował pożar. W chwili wylewania substancji krzyczał „Gińcie!”. Mężczyzna odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala. Ze względu na stan zdrowia na razie nie był przesłuchany.
Straż pożarna poinformowała, że w momencie wybuchu pożaru w budynku przebywało ponad 70 osób. Służby prowadzą w budynku akcję poszukiwawczą.
Kyoto Animation, lepiej znane jako KyoAni, znane jest z hitowych historii o licealistkach, w tym „Lucky Star”, „K-On!” i „Haruhi Suzumiya”.