Poczta Polska planuje zwolnienia grupowe.
Poczta Polska planuje przeprowadzić zwolnienia grupowe na poziomie nie wyższym niż 2 tys. etatów. Zwolnienia obejmą maksymalnie ok. 2,5 proc. zatrudnionych – poinformowała poczta w czwartkowym oświadczeniu.
“Konieczność wprowadzania zmian organizacyjnych i restrukturyzacji kosztów, w tym tych związanych z poziomem zatrudnienia, nie była dla organizacji związkowych zaskoczeniem. Zarząd spółki od początku kadencji w sposób otwarty komunikuje swoje plany w tym zakresie. Zwolnienia obejmą maksymalnie ok. 2,5 proc. zatrudnionych, a nie jak sugerowały niektóre media nawet 3-krotnie więcej” – czytamy w oświadczeniu.
Jak informuje poczta, poziom zatrudnienia w spółce w 2021 r. będzie adekwatny do prowadzonej skali działalności biznesowej uwzględniającej m.in. spadki przychodów w niektórych obszarach działalności oraz tendencje rynkowe.
“Wnikliwej analizie będą poddawane także koszty finansowe w poszczególnych kwartałach. Celem powyższych działań jest zbudowanie stabilności finansowej, odzyskanie szans konkurencyjnych poprzez m.in. cyfryzację, a w konsekwencji ochrona miejsc pracy dziesiątek tysięcy pozostałych, związanych z firmą pracowników” – wskazano.
Spółka poinformowała, że w Poczcie Polskiej funkcjonuje obecnie 87 organizacji związkowych, w których zrzeszone jest ok. 47 proc. załogi. Zarząd spółki cyklicznie informuje przedstawicieli związków o sytuacji spółki i prowadzi dialog ze stroną społeczną w każdym aspekcie działalności. Poruszane tematy dotyczą m.in. trudnej sytuacji ekonomicznej, która spowodowana jest m.in. spadkiem przychodów Poczty Polskiej.
Podkreślono, że spółka działa w konkurencyjnym otoczeniu rynkowym, w warunkach trwającej od roku pandemii, a postępująca cyfryzacja komunikacji (e-substytucja) powoduje, że maleje liczba nadawanych przesyłek listowych, stanowiących nadal główne źródło przychodów spółki. W roku 2020 dostarczono ich blisko 30 proc. mniej niż w roku 2018. W 2020 roku przychody ze sprzedaży usług listowych i reklamowych były z kolei o 9,5 proc. niższe od planowanych oraz o 5,8 proc. niższe od przychodów osiągniętych w 2019 r.
“Podkreślić należy, iż na poziom zatrudnienia w 2021 roku wpływ będzie miał także szereg działań i procesów restrukturyzacyjnych wdrożonych w roku 2020. W ubiegłym roku przeprowadzono w spółce Program Dobrowolnych Odejść, z którego zdecydowało się skorzystać ponad 3 tys. Pracowników, a ponad 2,5 tys. osób odeszło na emeryturę. Ograniczono także liczbę umów o pracę zawartych na czas określony oraz liczbę wakatów. Warto wspomnieć, że roczna fluktuacja kadr w Poczcie Polskiej oscyluje w okolicach 15 proc., zaś zaplanowane na 2021 r. zwolnienia grupowe dotyczyć będą jedynie wspomnianych 2,5 proc. Zatrudnionych” – napisano w oświadczeniu.
Dodano, że zwolnienia grupowe będą dotyczyły w pierwszej kolejności centrali spółki oraz osób zatrudnionych w szeroko rozumianej administracji. Natomiast ograniczenia w obszarze eksploatacji będą ściśle powiązane z sytuacją rynkową. Brak działań naprawczych może zagrażać stabilności finansowej spółki, w której budżecie blisko 70 proc. stanowią koszty pracy. Dla porównania wśród operatorów pocztowych działających w innych krajach UE poziom ten oscyluje najczęściej w przedziale 50–55 proc.
Ze względu na charakter prowadzonej działalności, wiele kosztów ponoszonych przez Pocztę Polską ma charakter stały. Należą do nich m.in. obowiązek utrzymania rozległej sieci, zapewniającej dostęp do usług spółki na terenie całego kraju (usług powszechnych) oraz spełnienie wymogów formalnych w zakresie dostępności, co oznacza również konieczność utrzymywania nierentownych placówek. Spółka nie ma tym samym możliwości ich ograniczenia w stopniu, który zrekompensowałby lukę powstałą po stronie przychodowej.
Jak podkreśla Poczta Polska takich kosztów nie ponoszą firmy konkurencyjne.
Dodano, ż zapowiadane zmiany są konieczne, by spółka mogła z sukcesem konkurować na rynku usług pocztowych i kurierskich.
“Gwarancją przeprowadzenia zmian jest jednak uzyskanie wsparcia ze strony Pracowników oraz ich reprezentantów. Zdecydowana większość osób zatrudnionych w Spółce ma świadomość sytuacji. Dowodem na to jest fakt, że zapowiedź sporu zbiorowego sformułowało ok. 30 proc. spośród zakładowych organizacji związkowych” – czytamy w oświadczeniu.
Zapewniono, że zarząd spółki poinformował wszystkie organizacje związkowe o zamiarze przeprowadzenia w Poczcie Polskiej grupowego zwolnienia.