Pływał na strzeżonym kąpielisku. 10-latek nie żyje

Tragedia na miejskiej plaży w Kajkowie (woj. warmińsko-mazurskie). Z jeziora Sajmino wyciągnięto 10-latka, który się topił. Życia chłopca nie udało się uratować. – Jest to plaża strzeżona, policjanci ustalają, w jaki sposób prowadzony jest nadzór – przekazują służby.

– Ze wstępnych informacji wynika, że 10-letni chłopiec przebywający bez nadzoru na plaży strzeżonej zniknął z pola widzenia. O tym fakcie zostali poinformowani ratownicy którzy niezwłocznie podjęli akcję poszukiwawczą. Ratownik znalazł chłopca na dnie jeziora – przekazała sierż. Paulina Śliwińska z policji w Ostródzie.

Do zdarzenia doszło w jeziorze Sajmino na plaży miejskiej w Kajkowie. Ratownicy, którzy ruszyli na pomoc dziecku zaalarmowali też inne służby. Na miejsce dotarli policjanci i strażacy, którzy dołączyli do akcji reanimacyjnej. 10-latek mimo udzielonej pomocy zmarł.