Pierwsze zarzuty dla uczestników włamania i strzelaniny w Wiszni Małej

Jeden z zatrzymanych w związku z napadem na bankomat pod Wrocławiem bandytów usłyszał już zarzuty. 41-latek przyznał się do winy. Twierdzi, że do udziału w przestępstwie zmusiła go zła sytuacja materialna.

Zatrzymanemu bezpośrednio w trakcie zdarzenia Jackowi S., który był na czatach w trakcie włamania prokurator przedstawił zarzut włamania do bankomatu i usiłowania kradzieży kilkudziesięciu tysięcy złotych

informuje Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

W tej sprawie zatrzymano również 50-letniego mieszkańca powiatu legnickiego Grzegorzowi K., ale nie postawiono mu jeszcze zarzutów. Wiadomo jednak, że obaj zatrzymani mężczyźni byli już wcześniej notowani za kradzieże i włamania.
W sobotniej (02.12) akcji antyterrorystów w Wiszni Małej zginął jeden policjant, a troje zostało rannych po tym, jak jeden z napastników próbujących włamać się do bankomatu niespodziewanie ostrzelał funkcjonariuszy z broni automatycznej. Funkcjonariusz, który zginął, osierocił dwójkę dzieci.