Pałac Wersalski ewakuowany z powodu fałszywego alarmu bombowego
Pałac Wersalski, jedno z najbardziej ikonicznych miejsc we Francji, został ewakuowany i zamknięty we wtorek z powodu fałszywego alarmu bombowego. To już drugi incydent tego typu w ciągu ostatnich kilku dni. Według źródeł agencji AFP, administracja pałacu podjęła tę decyzję ze względów bezpieczeństwa.
W minioną sobotę Pałac Wersalski również został ewakuowany po otrzymaniu anonimowej wiadomości o podłożonej bombie na terenie obiektu. Okazało się jednak, że to fałszywy alarm.
Obydwa te incydenty budzą obawy związane z bezpieczeństwem tego kulturalnego skarbu Francji, który przyciąga tłumy turystów z całego świata.
Podwyższony poziom alertu w Francji
Sytuacja wokół Pałacu Wersalskiego ma miejsce w kontekście podniesionego poziomu alertu bezpieczeństwa we Francji. Decyzja ta została podjęta po ataku czeczeńskiego islamisty w Arras, gdzie nauczyciel stracił życie.
W liceum w Arras, na północy Francji, 20-letni Mohammed Mogouczkow, który posiadał rosyjskie obywatelstwo i pochodzenie czeczeńskie, zaatakował nauczyciela, podcinając mu gardło. W wyniku ataku rannych zostało kilka osób. Sprawca krzyczał “Allahu Akbar,” co sugeruje motywacje ekstremistyczne.
Dotychczas aresztowano 11 osób w związku z tym incydentem, próbując ustalić, czy były zaangażowane w jakikolwiek sposób w planowanie lub popieranie ataku.
Wzrost napięcia wewnętrznego i zagranicznego
Oba te wydarzenia mają miejsce w kontekście rosnącego napięcia zarówno wewnętrznego, jak i zagranicznego we Francji. Atak w Arras wywołał obawy przed możliwymi reperkusjami wojny między Izraelem a palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas.