O jakiej porze najlepiej chodzić spać. Są badania

Właściwa ilość snu to klucz do zdrowia. Ale czy wiesz, że równie ważna jest pora, o której idziesz spać? Onet przywołuje zaskakujące wyniki badań, mogą zmusić cię do zmiany swoich nawyków.

Sen jest nieodzownym elementem naszego zdrowia. Wszyscy wiemy, że niedosypianie może prowadzić do zmęczenia, pogorszenia zdolności poznawczych i zwiększenia ryzyka wielu chorób. Ale czy wiedziałeś, że zbyt duża ilość snu również może być szkodliwa? Idealnie, powinniśmy starać się znaleźć złoty środek, zarówno jeżeli chodzi o długość, jak i godziny snu.

 

Naukowcy z “European Society of Cardiology” po sześciu latach obserwacji zwyczajów ponad 80 tys. ochotników doszli do zaskakujących wniosków. Okazuje się, że późne kładzenie się spać, około północy lub później, może prowadzić do większych problemów zdrowotnych.

 

Ryzyko chorób układu krążenia może być aż o 25 proc. wyższe u osób, których aktywność zwiększa się wieczorem i w nocy. Co ciekawe, zbyt wczesne chodzenie spać wcale nie jest wskazane. U tych, którzy kładli się do łóżka przed godziną 22, ryzyko problemów z układem sercowo-naczyniowym może zwiększyć się o 12 proc.

Badanie przeprowadzone na ponad tysiącu japońskich pracownikach wykazało, że osoby kładące się spać po północy częściej doświadczały objawów depresji.

 

Zdaniem ekspertów, najlepszy czas na położenie się do snu wypada pomiędzy godziną 22 a 23. Jest to optymalny zakres czasu — nie za wcześnie, nie za późno.

Według National Sleep Foundation, dorosły człowiek potrzebuje średnio od siedmiu do dziewięciu godzin dobrej jakości snu każdej nocy, aby cieszyć się zdrowiem i świetnym samopoczuciem.

 

Pamiętaj, że na jakość snu wpływa nie tylko jego długość i pora. Znaczenie mają również odpowiednie warunki w sypialni — powinno być ciemno i chłodno. Większość osób śpi gorzej po obfitym posiłku lub na głodniaka. Zwróć uwagę na wygodne (nie za miękkie!) łóżko i pościel oraz piżamę z naturalnych, przewiewnych materiałów. To wszystko może znacząco podnieść twój komfort snu i w efekcie przełożyć się na lepszy, bardziej efektywny sen.