Nowa ambasador USA zaczyna pracę w Polsce
Nowa amerykańska ambasador oficjalnie rozpocznie dziś pracę w Warszawie.
Georgette Mosbacher (71 lat), to niezwykle barwna postać. Od chwili, gdy jej nominacja została upubliczniona, pojawiają się kolejne szczegóły z jej życia.
Pani ambasador jest bardzo bogatą kobietą. Swoją fortunę budowała już od czasów studenckich. Zaraz po zakończeniu edukacji założyła firmę kosmetyczną, a po jej upadku – jak podaje Wikipedia – zaczęła pracować dla koncernu Faberge, by wkrótce wyjść za mąż za szefa tej firmy.
Nadal miała słabość do branży kosmetycznej, bo w 1987 roku przejęła koncern La Prairie. Z upadającego przedsiębiorstwa stworzyła dobrze prosperującą firmę. Jej sukces został dostrzeżony w branży, bowiem z czasem stała się specjalistką od merketingu.
Od lat związana jest z Partią Republikańską. Ma w niej tylu samo zwolenników, co przeciwników, bowiem pani ambasador słynie z nie zawsze dyplomatycznych wypowiedzi.
Niektórzy wyrzucają jej także, że jest trzykrotną rozwódką. Na takie zarzuty ona sama reaguje raczej spokojem niż nieprzemyślanymi wypowiedziami. Jej opanowanie na pewno jest mocną stroną w pracy dyplomaty.
Georgette Mosbacher na ambasadora w Warszawie, wyznaczył sam Donald Trump. O jej nominacji Biały Dom poinformował w lutym 2018 roku. Pani ambasador zastąpiła na stanowisku Paula W. Jonesa.