Zacząłem trenować, gdy miałem 21 lat. To było 8 lat temu, gdy rozpoczynałem studia na uniwersytecie. Wówczas byłem przeciętnym bywalcem siłowni, ale nie byłem specjalnie zmotywowany do treningu, który wykonywałem. Chodziłem na siłownię i podnosiłem ciężary. Chciałem po prostu być w formie. To mnie nie ekscytowało. Ale w pewnym momencie zobaczyłem film na YouTube, na którym zobaczyłem ludzi wykonujących bardzo imponujące ruchy, takie jak ludzkie flagi, pompki z odrywaniem kończyn czy muscle up. Pomyślałem sobie: to jest to. Powinienem się tym zajmować. Często korzystam z Instagrama. Obserwowałem tam pewną grupę inspirujących ludzi. Zawszę gdy widziałem jakiś fajny ruch, to zapisywałem te posty. Naśladowałem te ruchy i sprawdzałem czy uda mi się je wykonać. Czasami muszę ćwiczyć miesiącami, a innym razem coś przychodzi mi do głowy, kiedy spędzam czas w samotności, idę na spacer albo myślę o tym, co mogę zrobić, to rzeczy same wyskakują