Nimbus" i "Stratus" paraliżują szkoły. Jesienna fala COVID-19 pustoszy klasy i domy
Jesienna fala COVID-19 uderzyła z nową siłą. Warianty "Nimbus" i "Stratus" szybko rozprzestrzeniają się w Polsce, powodując masowe absencje w szkołach i przedszkolach. Chorują nie tylko dzieci, ale też nauczyciele i seniorzy.
— W jednej z klas nie ma dwóch trzecich uczniów, w innej połowy. W przedszkolu sytuacja jest jeszcze gorsza — choruje aż 75 procent dzieci. Musieliśmy odwołać wycieczki, choć zaliczki zostały wpłacone i wszystko było zarezerwowane — mówi dyrektor szkoły podstawowej w Beskidach.
Puste klasy i odwołane wyjazdy
Epidemia sprawiła, że planowane jesienne wycieczki szkolne trzeba było przełożyć na wiosnę. Nauczyciele również masowo korzystają ze zwolnień lekarskich, co dodatkowo utrudnia prowadzenie zajęć.
Przykładem problemu jest 16-letni Tomek. Choć przeszedł COVID-19, po kilku tygodniach znów zmaga się z objawami – bólem gardła, gorączką, katarem i osłabieniem. Chłopak schudł już pięć kilogramów. Jego mama relacjonuje, że testy na grypę, RSV czy paciorkowce niczego nie wykazały. Podobne przypadki pojawiają się u innych uczniów w jego klasie.
Objawy nowych wariantów
Lekarz Jacek Bujko potwierdza, że jesienna fala była spodziewana. Dane z Centrum e-Zdrowia wskazują obecnie na blisko 70 tysięcy nowych zakażeń tygodniowo.
Najczęściej występujące symptomy to kaszel, zmęczenie, ból głowy i katar. Jednak szczególnie wariant "Nimbus" daje nietypowy objaw – pacjenci skarżą się na silny, piekący ból gardła, porównywany do "połykania żyletek".
— Widać, że wirus nie odpuszcza i atakuje w różnorodny sposób. To typowy obraz jesiennego wzrostu zachorowań — komentuje lekarz.
Jesień pod znakiem wirusa
Eksperci ostrzegają, że fala zachorowań może potrwać jeszcze wiele tygodni. Z jednej strony rośnie liczba hospitalizacji wśród seniorów, z drugiej – szkoły i przedszkola zmagają się z falą nieobecności i koniecznością odwoływania zajęć.
Jesień 2025 roku znów przypomina, że koronawirus, mimo osłabienia w ostatnich latach, wciąż stanowi poważne zagrożenie.