Polityka“Nie PiS zatrudnia Obajtka, to Obajtek zatrudnia PiS”. Ruszyły prace parlamentarnego zespołu śledczego ws. prezesa Orlenu.

“Nie PiS zatrudnia Obajtka, to Obajtek zatrudnia PiS”. Ruszyły prace parlamentarnego zespołu śledczego ws. prezesa Orlenu.

Odbyło się pierwsze posiedzenie parlamentarnego zespołu śledczego w sprawie prezesa Orlenu Daniela Obajtka. W jego skład wchodzą posłowie Koalicji Obywatelskiej, Koalicji Polskiej – Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy. Jako swoje motto zespół przyjął słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z 2013 roku o konieczności walki z “nepotyzmem, korupcją i kolesiostwem”.

“Nie PiS zatrudnia Obajtka, to Obajtek zatrudnia PiS”. Ruszyły prace parlamentarnego zespołu śledczego ws. prezesa Orlenu.

Natomiast na sali plenarnej Sejmu, w trakcie części obrad poświęconej sprawom bieżącym, posłowie opozycji pytali Prokuratora Krajowego Bogdana Święczkowskiego oraz wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika o działanie prokuratury i służb w sprawie Obajtka.

– Działania CBA podejmowane były dwukrotnie, wskazały, że deklarowany przez niego majątek pokrywa się ze stanem faktycznym – tłumaczył Wąsik.

Natomiast Święczkowski zapewnił, że “jeżeli zaistnieją uzasadnione podejrzenia popełnienia przestępstwa, prokurator się tym zajmie”.

“Gazeta Wyborcza” pod koniec lutego opublikowała tzw. “taśmy Obajtka”, z których wynika, że Daniel Obajtek, jako wójt Pcimia, miał kierować spółką, czego zabraniają przepisy. Wątpliwości budzą również informacje na temat majątku prezesa Orlenu.

obaj tekobajtekorlen
Wybrane dla Ciebie