ŚwiatNajwiększy pożar XXI wieku we Francji. Tysiące hektarów spłonęło, trwa dramatyczna walka z żywiołem

Największy pożar XXI wieku we Francji. Tysiące hektarów spłonęło, trwa dramatyczna walka z żywiołem

Południe Francji zmaga się z jednym z najtragiczniejszych pożarów w swojej najnowszej historii. W departamencie Aude ogień strawił już ponad 16 tysięcy hektarów lasów, zarośli i pól uprawnych, a walkę z ogniem toczy ponad 2,5 tysiąca strażaków. Zginęła co najmniej jedna osoba, a dziewięć innych, w tym ratownicy, zostało rannych.

fot. @Prefet11 X
fot. @Prefet11 X
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Pierwsze ogniska pojawiły się we wtorek po południu w okolicach miejscowości Saint-Laurent-de-la-Cabrerisse, około 30 kilometrów od Perpignan. Pożar w błyskawicznym tempie objął coraz większe obszary, niszcząc przynajmniej 25 domów i prowadząc do ewakuacji mieszkańców jednej z wiosek oraz pól kempingowych.

Władze lokalne zamknęły wiele dróg, a około 2,5 tysiąca gospodarstw zostało pozbawionych prądu. Obecnie ogień zagraża aż piętnastu gminom, a sytuację pogarszają skrajnie trudne warunki, w tym silny północny wiatr i długotrwała susza.

Na miejsce udał się premier François Bayrou oraz minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau. Szef rządu określił sytuację jako "katastrofę o niespotykanej dotąd skali" i podkreślił konieczność dostosowania kraju do coraz bardziej odczuwalnych skutków zmian klimatycznych. Zapowiedział również pełne wsparcie państwa dla poszkodowanych.

Minister Retailleau poinformował, że do akcji ratunkowej włączone zostaną również siły zbrojne. Już w czwartek wojsko ma udostępnić śmigłowce oraz zapewnić pomoc logistyczną mieszkańcom i służbom ratunkowym.

Lokalni strażacy nie kryją obaw, szczególnie wobec zapowiadanych na czwartek silnych wiatrów, które mogą znacznie utrudnić opanowanie ognia.

Widzimy skalę tej tragedii i wiemy, że najbliższe dni będą kluczowe – powiedział jeden z ratowników, Jean-Christophe Pezra.

Mer miejscowości Fabrezan, Isabelle Gea, w rozmowie z mediami nie kryła emocji: – Mam łzy w oczach. Każde kolejne doniesienia są coraz gorsze.

Według władz, w nocnej akcji uczestniczyło ponad 1800 strażaków. Sekretarz generalna departamentu Aude, Lucie Roesch, podkreśliła, że walka z pożarem potrwa jeszcze co najmniej kilka dni.

Prezydent Emmanuel Macron poinformował w środę rano, że "wszystkie zasoby narodowe zostały zmobilizowane", apelując jednocześnie o ścisłe przestrzeganie poleceń służb i władz lokalnych.

Eksperci ostrzegają, że to nie koniec zagrożenia. Serwis meteorologiczny Meteo France prognozuje kolejną falę upałów – temperatury w regionie mogą w najbliższych dniach sięgnąć nawet 38 stopni Celsjusza.

Francuskie media przypominają, że ostatni pożar tej skali miał miejsce w 2022 roku, gdy ogień pochłonął ponad 10 tysięcy hektarów. Obecna sytuacja jest jednak najpoważniejszym pożarem od ponad 80 lat. Wśród przyczyn wskazuje się długotrwałą suszę oraz likwidację winnic, które wcześniej naturalnie spowalniały rozprzestrzenianie się ognia.

Wybrane dla Ciebie