Najpierw postrzelili kobietę z wiatrówki, później napadli na supermarket. Krakowska policja aresztowała trzech pijanych nastolatków

Pięciu nastolatków dokonało rozboju w jednym z dyskontów w Krakowie. Trzej chłopcy – 19-latek i dwaj 17-latkowie, byli nietrzeźwi i trafili do policyjnego aresztu. Towarzyszące im dwie 14-latki policjanci zawieźli do Izby Dziecka.

Przed napadem ktoś z grupy miał postrzelić z wiatrówki idącą chodnikiem kobietę.

Kobiety szły ulicą, gdy minęła je grupa nastolatków, jedna z kobiet poczuła ból w nodze. Prawdopodobnie ktoś ją postrzelił

poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji, Sebastian Gleń.

Nastolatkowie po tym, jak postrzelili kobietę, napadli na jeden z krakowskich supermarketów. Próbowali wynieść ze sklepu alkohol, ale jedna z butelek wypadła im i się rozbiła. Pracownicy chcieli zatrzymać złodziei. W trakcie szamotaniny jeden z nastolatków wyciągnął broń. Jak się później okazało, była to wiatrówka przypominająca pistolet. Napastnik groził nim obsłudze i cała grupa uciekła. Kilka minut później sprawców napadu zatrzymała policja.