Mówią, że Unia jest najważniejsza. Niech sobie przypomną lata zaborów
Prezydent w czasie spotkania z mieszkańcami Kamiennej Góry na Dolnym Śląsku nawiązał do 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Andrzej Duda stwierdził, że spotyka się z głosami mówiącymi „Po co nam Polska? Unia Europejska jest najważniejsza”. Prezydent porównał takie przedstawianie sprawy do ludzi, którzy chwalili okres zaborów. – Może to lepiej, swary się wreszcie skończą, te rokosze, te wszystkie insurekcje, te wojny, te awantury, te konfederacje, wreszcie będzie święty spokój – opisał takie podejście Andrzej Duda.
– Wkrótce się zorientowali, że wojny są dalej, awantury są dalej, tylko my nie mamy już żadnego wpływu i nie decydujemy o sobie, bo teraz gdzieś daleko, w odległych stolicach, decyduje się o naszych sprawach, to tam zabiera się pieniądze, które my wypracowujemy i tak naprawdę pracujemy na rachunek innych – ocenił Andrzej Duda.
– To jest właśnie własne państwo, gdy czujesz, że pracujesz w nim na swój rachunek, czujesz, że właśnie tutaj budujesz swą ojczyznę – dodał prezydent.
Wkrótce się zorientowali, że wojny są dalej, awantury są dalej, tylko my nie mamy już żadnego wpływu i nie decydujemy o sobie, bo teraz gdzieś daleko, w odległych stolicach, decyduje się o naszych sprawach, to tam zabiera się pieniądze, które my wypracowujemy i tak naprawdę pracujemy na rachunek innych – ocenił Andrzej Duda.
- To jest właśnie własne państwo, gdy czujesz, że pracujesz w nim na swój rachunek, czujesz, że właśnie tutaj budujesz swą ojczyznę – dodał prezydent