Medycy, którzy od czwartku wieczorem robili testy kierowcom w Dover, wracają do kraju; do Wlk. Brytanii udają się wojskowi medycy

Grupa 60 wojskowych medyków udała się w piątek do Wielkiej Brytanii, gdzie będą robić testy na obecność koronawirusa polskim kierowcom czekającym na granicy w Dover na wjazd do Francji. Do kraju wracają medycy m.in. z CSK MSWiA, którzy przeprowadzali tam testy od czwartku wieczorem.

W Dover w nocy z czwartku na piątek pracowała grupa 37 lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych z CSK MSWiA, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, WOPR oraz innych służb.

W piątek rano Centralny Szpital Kliniczny MSWiA poinformował na Twitterze, że “medycy wracają już do kraju”. Do wpisu dołączono zdjęcia z nocnej akcji przeprowadzania testów wśród kierowców, którzy utknęli na granicy, czekając na możliwość wjazdu do Francji. “Polscy ratownicy medyczni wraz z kolegami z Wielkiej Brytanii i Francji sprawnie przeprowadzili setki testów na COVID19, aby osoby z ujemnym rezultatem mogły ruszyć w trasę” – napisano z kolei na Twitterze polskiej amabasady w Wielkiej Brytanii.

Również w piątek rano z lotniska wojskowego Poznań-Krzesiny wyleciał samolot CASA-295 z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego z Krakowa, którym do Wielkiej Brytanii udali się wojskowi medycy, między innymi z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych – poinformował PAP Wydział Działań Komunikacyjnych DGRSZ.

“Medycy będą przeprowadzać testy na obecność koronawirusa polskim kierowcom ciężarówek, którzy utknęli na granicy. Żołnierze wiozą również środki ochrony osobistej. Łącznie na pokładzie wojskowej CASY znajduje się 60 medyków” – poinformowano.