“Marszałek przeprowadzał to w sposób skandaliczny, a prokuratura stwierdza, że nic się nie stało”

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie posiedzenia sejmu w Sali Kolumnowej, które miało miejsce 16go grudnia ubiegłego roku. Platforma Obywatelska złożyła zażalenie na decyzję prokuratury, twierdząc, że doszło wówczas do wielu nieprawidłowości.

– Wszyscy Polacy widzieli, jak nie wpuszczano posłów do Sali Kolumnowej, to ustawianie zapór, zasieków z krzeseł. Wszyscy widzieli osoby spoza parlamentu, które brały w głosowaniu. Zostało udowodnione, że nie było kworum. Marszałek przeprowadzał to w sposób skandaliczny, a prokuratura stwierdza, że nic się nie stało – ubolewa Bartosz Arłukowicz z PO.

Tomasz Rzymkowski z Kukiz’15 argumentuje, że jedynym organem, który może wiążąco potwierdzić zaistnienie kworum i czy ustawa została przegłosowana w sposób właściwy, jest marszałek sejmu.

– Jeśli marszałek stwierdził, że ustawa została przyjęta większością głosów, a na sali była połowa posłów, to nie ma żadnego organu, który może to podważyć, a tym bardziej prokuratura – powiedział Tomasz Rzymkowski.